Roztrenowanie: Poniedziałek - zupełny dnt, dużo więcej kcal weszło, niż miałem w planach. Wtorek- marsz na czczo + trochę latania. I tu się kończy moje roztrenowanie %-) Dzisiaj widziałem się z trenerem, jutro i w środę (i pewnie w piątek) wpadam na trening. Gość jest (bardzo bardzo) ogarnięty i zamierza, po zobaczeniu na czym stoimy, powiedzieć [...]
Ok, panie woodyn, zastosuję Thx Avasso. Trzy słowa Ok, więc w kwestii wytłumaczenia - przez ostatnie 6 dni było cicho - pochłonęła mnie inna praca, generalnie to treningów zero, spania też niemal zero , praca po 20 godzin na dobę, na szczęście w miarę udawało się trzymać żarcie. Dziś maxymalny odpoczynek + treninig. Siły niestety jeszcze w pełni [...]
WODYN - ok, ok - zakodowane, zamienie na plaską dzieki. Ostatnio cisza w dzienniku bo.. po prostu nie mialem czasu na wrzucanie wypisek Tak czy siak, treningi trzymane, siła i kondycha wróciły, a ostatnio nawet pojawił się mały progres w wycisku Problem pojawił się tylko niestety przy wiosłowaniu jednorącz... Przy 65-70kg znowu wrócił ból pleców [...]
Witam. Trochę mnie nie było, niestety miałam delikatną przerwę w diecie i treningach, nałożyły się święta, wyjazd na narty, sesja (zdałam wszystko, żadnych poprawek!;) ). Starałam się chodzić przynajmniej 1-2 razy w tygodniu- raz na siłownie, raz na tbc albo inny fitness. Gorzej było z dietą… ale było minęło, teraz biorę się porządnie za siebie. [...]
[...] katuję kopyta. Nie mogę się już doczekać, żeby wypróbować świeży plan. Piosenka na wczoraj (wczorajszy wpis sknociłem, bo zapomniałem dać ten jakże istotny element mego dziennika. Nie, żebym Was podejrzewał, że macie ochotę tego słuchać, ale porządek musi być): http://www.youtube.com/watch?v=llOmqi6gKQo&feature=g-hist A na dzisiaj, z racji [...]
Days number seventy six and seven – Time to kill some gains Przypomniałem sobie ostatnio, że czasem na masie warto jednak pobiegać (tym bardziej, że nie kręciłem ostatnio żadnego aero potreningowo, jako że warunków do tego zwyczajnie nie miałem), więc dzień wczorajszy oraz dzisiejszy rozpocząłem od trzydziestominutowych sesji cardio w formie [...]
Wychylam się z zakrzywienia czasoprzestrzeni, może teraz więcej czasu będzie :-) Dzień 44 1.Przysiad przedni 4x 10 12x20kg 6x35kg 4x40kg 10x45kg 8x47,5kg 3x47,5kg 12x20kg 8x32,5kg 10x42,5kg 10x47,5kg 5+3x50kg 5+3+3+2x50kg 10x20kg 8x32,5kg 10x42,5kg 8+4x47,5kg 8+3x50kg 4+2+2x52,5kg 10x20kg 8x32,5kg 10x42,5kg [...]
pagoad Nie obraź się, ale jakoś mi się wierzyć nie chce No jasne, nawet nie liczyłem na to, że wszyscy mi uwierzą(no może trochę kłamię ). Raczej moim priorytetem jest dzielenie się tym, co wiem i czego doświadczyłem, a co ktoś z tą wiedzą zrobi - jego sprawa. Wydaje mi się, ze to ma trochę podłoże psychologiczne i trochę za bardzo się tym [...]
[...] moje menu wedlug mnie to bez sensu, przeciez to bardzo niezdrowe jedzenie, a myslalem, ze jesz bardziej naturalna zywnosc. Ale tak sobie mysle, to jedzenie raz na dzien moze powodowac, ze Twoj organizm dostając za malo pozywienia z zewnątrz zaczął trawić to, co odkładało się w Twoim organiźmie przez lata i leżało w nim niepotrzebnie [...]
[...] EKSPERYMENTU NA WŁASNYM CIELE TO NIC PONAD TĄ PRZECIĘTNOŚĆ SIĘ NIE WYBIJEMY .Widząc u Ciebie przysiad 3 razy w tyg,od razu mi się robi słabo ;p To wróć sobie do miejsca w dzienniku(wakacje), gdzie maksowałem 3x tyg, na każdym treningu w 3 dużych ćwiczeniach. Da się (co niekoniecznie oznacza, że da to dużo lepsze efekty-piszę arta o [...]
[...] ale po namowach skusilem sie na godzine galeczki i nie zaluje spocilem sie jak swiniak a przynajmniej zobaczylem na jakim etapie jest zdrowie mojego kolanka. Mysle ze za tydzien moge zagrac na pelnych obrotach ale to jeszcze sie zobaczy. Dzien odpoczynku od silowni jutro z rana pedze na male conieco. Zaraz po pilce stwierdzilem ze jest tak [...]
23.03. Rest Day Wczoraj był rest, miska nie liczona, ale raczej czysta. Zrobiłam tylko mobilizację. Mobilizacja dzień 6. Rozbijanie mięśni czworogłowych wałkiem, rotacja zewnętrzna biodra z ugięciem, przysiad olimpijski przy ścianie z rotacją zewnętrzną - ojj bolało to, aż się zdziwiłam :) 24.04. TRENING Dzisiaj zaczynam już tydzień deloadu, a od [...]
Dzień 16 wyzwania Bziu wykonałam następująco: 1a. HT jednonóż x 20 na każdą nogę 1b. fire hydrant ciorcles x 20 na każdą nogę 1c. 60sek plank + 7min. skakanki wszystko powtórzone x 4 - w sumie ok. 50min. Dzień 17 wyzwania Bziu wyglądał tak: 1a. HT x 50 1b. Przysiady x 50 + 6min. skakanki wszystko powtórzone x 4 - w sumie ok. 45min. jeszcze 2 [...]
Dopiero w niedzielę udało mi się ogarnąć ostatni dzień wyzwania. W sobotę pochłonął nas ogródek i tona liści, które trzeba było zagrabić %-) Wyzwanie Bziu dzień 20: 1a. HT x 25 1b. Fire hydrant circles x 25 1c. plank x max + 6min. skakanka wszystko powtórzone x 4 - w sumie ok. 50min. W poniedziałek wybraliśmy się na lodowisko :-D nie byłam chyba z [...]
Poniedziałek: opalanie + dzień dziecka - zrobiłam chyba z milion kroków %-) Wtorek: w poniedziałek było za dużo opalania - tryb zombie, prawie cały dzień przespałam #-P Środa: A 1. Goblet 10/8/6/6/4/3 10x14kg/ 8x16kg/ 6x18kg/ 6x18kg/ 4x20kg/ 3x20kg 10x14kg/ 8x14kg/ 6x16kg/ 6x16kg/ 4x18kg/ 3x20kg 10x12kg/ 8x14kg/ 6x16kg/ 6x16kg/ 4x17,5kg/ [...]
01.09.2020r. Tydzień 4 Wybrałam chyba najgorszy dzień, żeby iść na siłownię. Cały dzień lało, miasto płynęło,a ja ubrałam kalosze i poszłam %-) a tam ludzi pełno, byłam w szoku @-| Trening A 1. MC sumo R:9/R:7/R:5/3-4/3-4/3-4 50kg/ 55kg/ 60kg/ 65kgx4/ 75kgx4/ 80kgx4 42kg/ 46kg/ 48kg/ 60kgx4/ 70kgx4/ 74kgx4 38kg/ 42kg/ 46kg/ 58kgx4/ 64kgx4/ [...]
Miały być 3 DNT, a wyszło 7 %-) ale ale ;-) była joga, prace w ogrodzie i przerobiłam na przetwory pierdyliard kg brzoskwiń }:-( @ planowo zjawił się w piątek, pierwszy dzień bardzo ciężki, rwało mnie po operowanej stronie, mam nadzieję, że nie robią mi się tam żadne zrosty @-| a w sobotę już znacznie lepsze samopoczucie, więc wpadł trening. [...]
bardzo ładnie pospane, u mnie ciężko o 8h niestety, musze przeprogramować dzień, a zegarek też mnie wkurza za liczenie różnych rzeczy z kosmosu, własnie ten stres, już go wyłączyłam z obserwacji i druga rzecz to schody, wystarczy że jest wietrzny dzień a on nalicza ekstra wspinaczkę, ostatnio weszłam na 52 piętro ;) te urządzenia nie są [...]
[BLOG] Kung Fu Panda 2
